J'ai failli rapidement abandonner ce roman à cause de sa narration enfantine qui m'agaçait au début. Si j'ai persévéré, c'est parce que je savais, d'après certains commentaires, que la suite serait plus intéressante. En effet, tout en m'habituant petit à petit à ce langage d'un enfant de 5 ans, je m'imprégnais de cette histoire bouleversante. Toute l'horreur vécue par cette jeune femme kidnappée et son garçon, né d'un viol, devenait de plus en plus saisissante, leur fuite captivante et leurs retrouvailles avec le monde extérieur émouvantes.
On ne peut pas rester indifférent à un tel drame, j'ai admiré cette jeune maman, sa force et sa détermination, son amour pour Jack, un petit garçon d'une intelligence et d'un courage épatants. Cette histoire m'a émue mais le fait de la raconter du point de vue de l'enfant, procédé auquel je n'ai pas adhéré, m'a plutôt irritée et empêchée d'apprécier pleinement cette lecture.
Résumé:
Sur le point de fêter ses cinq ans, Jack a les préoccupation des petits garçons de son âge. Ou presque. Il ne pense qu'à jouer et à essayer de comprendre le monde qui l'entoure, comptant sur sa mère pour répondre à toutes ses question. Cette mère occupe dans sa vie une place immense, d'autant plus qu'il habite tout seul avec elle dans un pièce unique, depuis sa naissance. Il y a bien les visites du Grand Méchant Nick, mais Ma fait tout pour éviter à Jack le moindre contact avec ce personnage. Jusqu'au jour où elle réalise que l'enfant grandit, et qu'elle ne va pouvoir continuer longtemps à entretenir l'illusion d'une vie ordinaire. Elle va alors tout risquer pour permettre à Jack de s'enfuir. Mais l'enfant va-t-il réussir à trouver des repères loin de leur univers? Quel accueil lui réservera le monde extérieur, lui l'enfant né de la captivité d'une femme?
Stock - traduit de l'anglais (Canada) par Virginie Buhl - 2011 - 408 pages
Livreaddict |
Zanim pojawiło się wzruszenie, była lekka irytacja i mało brakowało bym nie przerwała mojej lektury po kilkudziesięciu stronach. Dziecięca narracja zdecydowanie nie przypadła mi do gustu ale po przeczytaniu kilku komentarzy na temat powieści wiedziałam, że dalszy ciąg będzie dużo bardziej interesujący.
Rzeczywiście, podczas gdy powoli przyzwyczajałam się do języka pięcioletniego dziecka, kolejne strony poruszały mnie coraz bardziej. Dramat tej młodej kobiety, porwanej i więzionej przez siedem lat i jej synka, będącego owocem gwałtu, jest trudno wyobrażalny. Byłam pełna podziwu dla młodej matki, jej wielkiej miłości, dojrzałości i determinacji a inteligencja i odwaga jej synka są wprost imponujące.
Nieco przydługą pierwszą część zrekompensowały pasjonująca ucieczka i wzruszający powrót do życia "na zewnątrz". Historia, wobec której trudno pozostać obojętnym ale opowiedziana z punktu widzenia dziecka nie do końca mnie przekonała i ten nieco oryginalny sposób narracji raczej drażnił niż robił wrażenie.
Opis Wydawnictwa Sonia Draga:
Dla pięcioletniego Jacka Pokój jest całym światem. To tu się urodził, to tu bawi się i uczy ze swoją mamą. Na noc mama układa go do snu bezpiecznie w szafie na wypadek, gdyby przyszedł Stary Nick. Dla Jacka Pokój jest domem, dla jego Mamy więzieniem, w którym została zamknięta przed siedmioma laty. Dzięki ogromnej determinacji, pomysłowości i bezgranicznej matczynej miłości udało jej się stworzyć dla synka namiastkę normalności. Niestety ciekawość chłopca rośnie z wiekiem i Mama zdaje sobie sprawę, że Pokój nie wystarczy mu na długo…
Porywająca historia o matce i synu oraz ich miłości pozwalającej przetrwać to, czego przetrwać niepodobna. To powieść przejmująca, chwytająca za serce, poruszająca najczulsze struny naszej wrażliwości.
Korci mnie czytanie |
une lecture uppercut pour moi
RépondreSupprimerOui, c'est vrai.
SupprimerComme Clara, d'autant plus que je ne pense pas que je l'aurais lu de moi même.
RépondreSupprimerQuand je l'ai emprunté, je ne connaissais pas vraiment l'histoire et il n'y avais pas de résumé sur la couverture de l'exemplaire de la bibliothèque, autrement, je pense que je ne l'aurais pas lu.
SupprimerUne lecture forte et bouleversante. Pas vu le film, encore. Je redoute ce que Hollywood a pu en faire.
RépondreSupprimerPas vu le film non plus mais je le regarderai bien, si j'en ai l'occasion.
SupprimerFaktycznie język pięcioletniego dziecka może utrudniać czytanie. Sama nie wiem, czy się skuszę.
RépondreSupprimerMoze nie utrudnia ale na pewno zaskakuje.
Supprimer