26 décembre 2017

Czarne liście - Maja Wolny

Ostatnio mam szczęście do polskich powieści i autorów. Po świetnym "Hotelu Varsovie" Sylwii Zientek, po bardzo dobrym "Królu" Twardocha, odkryłam kolejną wspaniałą książkę i pisarkę.  O Mai Wolny nigdy wcześniej nie słyszałam i mój przypadkowy zakup "Czarnych liści" okazał się strzałem w dziesiątkę.

Kielce, 2011 rok, Weronika Czerny jest historyczką zajmującą się stosunkami polsko-żydowskimi w czasie II wojny światowej i samotnie wychowuje dziesięcioletnią córkę Laurę. Kielce, 1946 rok, do miasta przybywa Julia Pirotte, komunistka żydowskiego pochodzenia i dziennikarka "Żołnierza Polskiego" mająca za zadanie zrelacjonować pogrzeb ofiar pogromu, w którym zginęło ponad 40 Żydów. W 65 rocznicę tego wstrząsającego wydarzenia nieoczekiwanie ginie mała Laura. Czy to tajemnicze zniknięcie ma coś wspólnego z rodzinną przeszłością Weroniki, o której od lat stara się zapomnieć czy jest sprawką niezrównoważonego ojca dziewczynki?

Maja Wolny zręcznie wykorzystuje kryminalny wątek by przybliżyć nam tragiczne wydarzenie sprzed lat, o którym niewiele się mówiło i którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Podobnie jak o Julii Pirotte, postaci autentycznej, o której sporo się z książki możemy dowiedzieć. Autorka umiejętnie przeplata przeszłość z teraźniejszością, prawdziwe wydarzenia z fikcją, autentyczne postaci z wyimaginowanymi bohaterami. Wszystko jest tu zgrabnie powiązane, nic nie zgrzyta, nic nie razi. Maja Wolny pisze przekonywująco, w bardzo ładnym płynnym stylu. Ta poruszająca a jednocześnie trzymająca w napięciu historia niesamowicie mnie wciągnęła i na pewno się skuszę na inne książki tej utalentowanej pisarki.

Wydawnictwo Czarna Owca - 2016 - 376 stron

✮✮✮✮✮

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire